Warto przeczytać #20

  • Drukuj

Żołnierze wyklęci, niezłomni

Wojciech Dudkiewicz / TK Niedziela

Jeszcze „wyklęci” czy już „niezłomni”? Jak nazywać żołnierzy tzw. drugiej, czyli powojennej, konspiracji? „Wyklęci” przyjęli się, ale dziś, gdy przywrócono im honor, gdy cieszą się społeczną estymą, może bardziej pasuje „niezłomni”?

Określenia „żołnierze wyklęci” użyto po raz pierwszy w tytule wystawy zorganizowanej w 1993 r. jako opis powojennego podziemia. Jego autorem był najpewniej Leszek Żebrowski, historyk powojennej konspiracji, ale spopularyzował je Jerzy Ślaski, publikując książkę o tym tytule. We wstępie do niej Ślaski zastrzegł się, że choć napisał „Wyklętych” z myślą o młodzieży, wie, że dla niej na ogół to już prehistoria. Otóż mylił się nieżyjący już dziś pisarz, bo jeśli nawet prehistoria, to… żywa...

Więcej tutaj ----> LINK


Doktor Kościoła, czyli... kto?

stacja7.pl

Zapowiedź ogłoszenia św. Grzegorza z Nareku doktorem Kościoła powszechnego spowodowała wzrost zainteresowania tym tematem. Kto to jest doktor Kościoła i komu przysługuje taki tytuł?

Po raz pierwszy tytułu tego – doctor Ecclesiae (czyli nauczyciel Kościoła) – użył najwybitniejszy myśliciel i historyk Kościoła w średniowieczu Beda Wielebny (lub Czcigodny; 673-735) w odniesieniu do czterech czołowych postaci pierwszych wieków chrześcijaństwa: świętych – Ambrożego (339-97), Augustyna (354-430), Hieronima (347-420) i papieża Grzegorza I Wielkiego (590-604)...

Więcej tutaj ----> LINK